Noce teraz zimne. Nie jedziemy na grzyby. Sami je zrobimy.
Wykorzystamy oczywiście zebrane wcześniej grzyby, które czekały na nas w zamrażarce.
Oczywiście są to opieńki, ale mogą być każde inne.
Najpierw przygotowujemy ciasto jak na sakiewki z kaszanką.
Następnie przygotowujemy farsz.
-ok. 0,5 kg gotowanych grzybów
-1 jajko
-1 sucha bułka
-1 duża cebula
-bułka tarta
-sól,pieprz
Cebulę kroimy w grube półplastry i rumienimy na patelni.
Suchą bułkę moczymy i odciskamy.
Grzyby, cebulę i namoczoną bułkę mielimy w maszynce.
Dodajemy jajko, przyprawy i tartej bułki tyle, aby masa była zwarta.
Ciasto wałkujemy i wykrawamy krążki w dwóch rozmiarach. Małe napełnione farszem
będą imitowały nóżkę grzyba a większe, też wypełnione farszem będą "udawały" kapelusze.
Uformowane grzybki smarujemy roztrzepanym jajkiem: nóżki samym jajkiem a kapelusze
jajkiem z dodatkiem słodkiej papryki.
Grzybki wstawiamy do pieca na 15 minut w temp. 180 st. C.
Gotowe.
Możemy je wykorzystać na wigilijnym stole-zastąpią nam popularne paszteciki
podawane do czerwonego barszczu a dodatkowo będą ozdobą świątecznego stołu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz