Prosta i smaczna sałatka z tuńczykiem.
Składniki:
-puszka tuńczyka w kawałkach w sosie własnym
-15 dkg ugotowanego makaronu ( u nas z ciecierzycy )
-4 ugotowane jajka
-7 ogórków konserwowych
-20 dkg ugotowanego zielonego groszku
-kawałek pora
-majonez, sól, pieprz
Ogórki kroimy w kostkę i odsączamy na ręczniku papierowym.
Jeśli dodajemy pora - kroimy go na drobno.
Łączymy wszystkie składniki.
Dodajemy tuńczyka.
Dodajemy majonez oraz sól i pieprz do smaku.
Mieszamy i gotowe.
Smacznego!
Rewelacyjna sałatka! Pyszna, pożywna i ze sporą ilością cennego białka z jajek, zielonego groszku, makaronu z ciecierzycy i tuńczyka 💚💚.
OdpowiedzUsuńTakie połączenie białka zwierzęcego i roślinnego to prawdziwa bomba aminokwasów.
Sałatka świetna na danie główne, przekąskę lub posiłek po treningu.
Pozdrawiam serdecznie! 🤗🧡😘
Kasiu bardzo dziękuję 😘
UsuńJesteś specjalistką jeśli chodzi o zdrowe żywienie, więc Twój komentarz jest najlepszą rekomendacją dla naszej sałatki 🤗
Odkryłam makarony warzywne( z ciecierzycy, zielonego groszku, czerwonej soczewicy) i bardzo je polubiliśmy. Dobre dla cukrzyków bo mają niski IG.
Sałatka, tak jak napisałaś, jest świetną przekąską. Warto spróbować!
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia 😘🤗🧡
No Kochana! Takie przepisy to dla mnie!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować Twoją wersję, bo do tej pory z uporem maniaka zamiast pora dodawałam troszkę czerwonej cebuli, a zamiast groszku- kukurydzę. Ten przepis będzie chyba lepszy - łagodniejszy...
Sałatkę polecam i powiem szczerze, że ta wersja odpowiada nam najbardziej:)
UsuńZ cebuli w sałatkach zrezygnowałam już jakiś czas temu a groszek z puszki zastąpiłam mrożonym. Co prawda trzeba go wcześniej ugotować ale lepiej wygląda i zdecydowanie lepiej smakuje:)
Pozdrawiam!
Maminku!!! w piątek zastanawiałam się co by zrobić z tuńczykiem, bo wyczerpały się pomysły. A tutaj proszę takie smakołyki. Wszystko, co trzeba jest w domu. Pominę tylko por i gotowe. Lubię Twoje pomysły i ich opisy i zdjęcia. Nie można niczego pominąć, bo tak dokładnie pokazujesz i opisujesz. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńJaneczko
UsuńBardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, to bardzo miłe:)
Cieszę się, że przepisy się przydają.
Forma prezentowania jest taka, jaką i ja lubię a lubię widzieć jak zrobić i co ma z tego wyjść:)
Często sama tu zaglądam bo pamięć dobra ale krótka:)
Pora oczywiście można pominąć i nie będzie to miało wpływu na smak.
Wszystkiego dobrego życzę na nowy tydzień i serdecznie pozdrawiam:):)
Maminku, robiłam tę Twoją sałatkę, zresztą właśnie z Twojego polecenia, na bożonarodzeniowe święta. Wyszła przepyszna, bez odrobiny wstydu Ci się przyznam, że wyczyściłam z niej miskę do samiuśkiego końca, bo tych sałatek na święta było kilka (jeszcze córka przyniosła swoją i jej teściowa także) i już po świętach ktoś musiał to kończyć, no to kto? :)... Iwonka oczywiście wymiotła do końca wszystkie resztki :)
OdpowiedzUsuńTa akurat sałatka jest bardzo smaczna, połączenie tych właśnie składników daje niesamowite efekty dla zmysłu smaku, a nasze kubki smakowe są przeszczęśliwe :)
Z pewnością wrócę do tego przepisu za jakiś czas i powtórzę tę kulinarną ekstazę...
Buziaki!!!
Iwonko
UsuńKiedy pytałaś mnie o przepis na prostą sałatkę, to oczywiście ta przyszła mi do głowy jako pierwsza ale właśnie wtedy zorientowałam się, że nie mam tego przepisu na blogu i trzeba to było koniecznie naprawić :)
Napisałaś już rekomendację dla sałatki i przyznam szczerze, że jestem pod wrażeniem jak świetnie ją opisałaś! Nie zrobiłabym tego lepiej i bardzo Ci dziękuję:)
Buziaki gorące przesyłam i uściski serdeczne!!!
Pychota, już bym jadła :D
OdpowiedzUsuńTyle że majonez się skończył ;p
A to Ci dopiero pech z tym majonezem:)
UsuńSałatka będzie troszkę później :)
Pozdrawiam!
Amo la ensalada de atun. Gracias por la receta. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńCzęsto robię podobną sałatkę z tuńczykiem, dodaję też do niej ryż. :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam makaronu z ciecierzycy, nie mówiąc już o sałatce z takim makaronem. Podejrzewam, że u nas w geesie (czyli tzw. Żeleźnioku) nie mają, ale jutro "jadę na Strzy", więc chętnie zakupię. Sałatki z tuńczykiem są bowiem u nas "zawsze na propsie" (to określenie Martika, któren właśnie przybył do domu rodzinnego). Nie wiem tylko, czy uda mi się wykonać taką śliczną dekorację - czy ta marchewka na kwiatuszek była strugana obieraczką? A może to nie jest marchewka?
OdpowiedzUsuńBuzienki serdeczne :-*