18 października 2013

Dżemik z pigwy



   Jeśli już mamy pigwę możemy zrobić nie tylko nalewkę, ale też pyszny dżemik na zimę.
Pigwa jest bardzo zdrowym owocem, bogatym w witaminę C, zawiera jej ok. 7 razy więcej,
niż cytryna. Ma również działanie wykrztuśne. Poza tym dżemik świetnie smakuje
z twarożkiem.

Owoce pigwy myjemy i oczyszczamy z gniazd nasiennych.
Kroimy w cienkie kawałki o dowolnym kształcie.


   Na dno garnka wlewamy odrobinę wody, wsypujemy pokrojoną pigwę i cukier.
Na 1 kg owoców ok. 40 dkg cukru.


   Mieszamy i gotujemy, aż dżemik będzie gęsty a nasze kawałki szkliste.


   Przekładamy do słoików i zakręcamy.
Gotowe.



Smacznego!


13 komentarzy:

  1. Jak tam ręce? Nie bolą od krojenia i obierania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko jeden solidny bąbel na palcu:) ale warto było:)

      Usuń
    2. Nasza pigwa jest mała, ale równie twarda. Leżała po zerwaniu w koszyku na tarasie kilka dni i trochę zmiękła. Łatwiej było ją kroić. Ja zrobiłam syrop, marmoladę i nawet ocet. Zobaczymy czy się przetrzymają,a ocet uchroni od pleśni, oby tak było.
      Pozdrawiam ze śniegiem 24 listopada, miesiąc przed Wigilią.Zerwałam dziś kartkę z kalendarza i to mi przyszło do głowy.

      Usuń
    3. Wszystko Ci się udało, widziałam 🙂
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Witam, trafiłam tu przypadkowo i bardzo mi się podoba. Chyba się zadomowię na dłużej.
    Mam co roku sporo owoców pigwowca, a to nie to samo co pigwa. Są bardzo aromatyczne. Czy dżem robisz z pigwowca czy z pigwy. Przepis bardzo mnie zainteresował, ale ze zdjęcie nie potrafię wywnioskować co to za owoce. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam.
    Na blogu są oczywiście owoce pigwy.
    Owoce pigwowca są o wiele mniejsze.
    Dżem można robić identycznie, choć z pewnością z pigwowca trudniej będzie wyłuskać gniazda nasienne i wymaga to więcej cierpliwości.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za szybką odpowiedź. Moje owoce pigwowca są różne, w tym niektóre dość spore /chyba pigwowiec japoński ma owoce mniejsze, zaś chiński - większe/. Z kolei owoce pigwy mają meszek, a u Ciebie go nie widzę na zdjęciach. Ale mniejsza o to, z pewnością zrobię taki dźemik.
    Dzięki, miłego dnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację, pigwa ma meszek, ale nasze owoce zostały wcześniej umyte i meszku nie widać.
    W każdym razie taki dżemik z pewnością będzie smaczny.
    Dziękujemy za zainteresowanie.
    Życzymy powodzenia i miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak pisałam wyżej - zrobiłam z pigwowca, ale ... kwaśny okropnie, mimo że zwiększyłam ilość cukru. Muszę poeksperymentować z ilością cukru, ale to już w przyszłym roku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dżemik robimy zawsze z pigwy a ta nie jest tak kwaśna.
    Z pigwowca robimy przecier
    do herbaty, który idealnie zastępuje cytrynę a witaminy C ma więcej:)
    Pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja rada,przed obróbką owoce pigwy należy zalać zimną wodą na mimimum jedną godzinę.Łatwiej obiera się skórkę, i dżem jest idealny.Pozdrawiam, smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witajcie

    Właśnie pierwszy raz robię konfiturkę z dorodnych okazów pigwy wielkoowocowej (z własnego drzewka). Szukałam wskazówek i trafiłam na Twój blog. Dałam mniej cukru - 15 łyżek na 1,20 kg. ale dla mnie była mocno słodka, więc dokroiłam jeszcze 2 duże owoce i teraz uważam , ze jest ok, tylko u Ciebie i na innym blogu widziałam, że ma ładny pomarańczowy kolor, a moja jest jest żółta, wiesz może czemu?

    OdpowiedzUsuń
  10. Witamy
    Jest wiele odmian pigwy, dojrzewają w różnych okresach, maja różne smaki i barwy. Moment zebrania owoców również ma znaczenie. Kolorem nie należy się przejmować. Ważny jest smak a i on jest bardzo indywidualny.
    Myślimy, że Twój dżemik jest udany i smaczny.
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń