Witamy po dłuższej przerwie i niestety nie był to urlop.
Organizm powiedział : "stop"!
Na szczęście było to jedynie solidne ostrzeżenie,
sygnał, że należy zwolnić tempo życia.
Czasami wydaje nam się, że możemy przenosić góry,
ale to tylko pozory a rzeczywistość sprowadza nas na Ziemię.
Tylko po co?
Po to, abyśmy zaczęli cenić to, co mamy,
abyśmy mieli czas na przemyślenia, co jest lepsze.
Mieć więcej i nie mieć czasu, aby się tym cieszyć,
czy mieć mniej i docenić to, co się ma.
W pracy ważne jest to, czego oczekują inni, ale czy koniecznie naszym kosztem?
Było sporo czasu na przemyślenia i refleksje.
Mamy swoje wnioski i postanowienia.
Teraz czas na przyjemności.
Proponujemy jagody w cukrze według przepisu Babci Zosi.
Składniki:
-3 litry jagód leśnych
-0,6 kg cukru
-słoiki z nowymi nakrętkami
Jagody oczyszczamy z ewentualnych listków.
Jeśli kilka zostanie , nie zaszkodzi :)
Wsypujemy do słoiczków porcjami i przesypujemy cukrem,
aż do napełnienia po brzegi.
Słoiczki zakręcamy.
Wstawiamy do garnka z wodą sięgającą do wysokości 2/3 słoiczków
a kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień
i gotujemy 15-20 minut.
Wyjmujemy i gotowe.
Karinko - podobają się Tobie Twoje zamówione jagódki? :)
Smacznego!
Uwielbiam takie jagody. Przypominają mi wakacje u babci na wsi :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że już jesteś w domku! :* Buziaki gorące! I prosimy się nie przepracowywać!
OdpowiedzUsuńJejku ale jagód... koniecznie musimy gdzieś je zdobyć!
OdpowiedzUsuńSuper, że już wróciłaś, a odnośnie przepisu moja mama robi tak samo :). Potem na zimę jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńLato zamknięte w słoikach. Proszę się oszczędzać, zdrowie najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie będzie.Mam dla kogo żyć.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko:)
Na zimę super pomysł :-) dbaj o siebie kochana i odpocznij. Dużo zdrówka :-)
OdpowiedzUsuńMoja babcia takie robiła :)
OdpowiedzUsuńSmak mojego dzieciństwa :)
To teraz odpoczynek i stanowczo mniej pracy! :)
OdpowiedzUsuńSame pysznosci w tych sloikach ;) Pozdrawiam!
Oj tak, zdecydowanie trzeba zwolnić i więcej dla siebie, bo w końcu to 100% trzeba tak podzielić aby zostało coś dla siebie:) pozdrawiamy cieplutko:)
OdpowiedzUsuńUpalne lato,zapach igliwia,my z dzbankami pełnymi czarnych jagód,umorusani też na czarno( bo się przecież jadło!)wracamy do domu,a tu Mama czeka z ciastem na pierogi.Oj będzie uczta!
OdpowiedzUsuńDzieciństwo było cudowne,wciąż wracamy do tych pięknych dni.I tylko szkoda,że dorosłość niesie troski i wymazuje tamte urokliwe chwile.Aż przychodzi taki moment,że wszystko zaczyna nabierać innej wartości,że trzeba wrócić do tamtego zapomnianego "świata"i powiedzieć sobie-dość,muszę wystopować, siebie polubić,sobie poświęcić więcej czasu.
Kochany MAMINKU+!
Życzę dużo zdrowia,wytrwałości,a jeśli ktoś przeczyta Twój wpis,niech weźmie sobie do serduszka i uczyni z tego życiowe credo.
Dużo zdrowia Maminku!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńWszystkim życzę dużo zdrowia, bo ono jest najważniejsze.