Inspiracją była nalewka cytrynowo - imbirowa
pani Uli z Sułkowic.
Zmieniliśmy nieco skład i wyszła nalewka świąteczna.
Jej zaletą jest nie tylko niepowtarzalny smak,
ale też czas przygotowania i oczekiwania na efekt.
Wystarczy nastawić na 5 dni, czyli
na krótko przed Świętami :)
Składniki:
-2 cytryny
-10 suszonych śliwek
-10 plastrów suszonych jabłek
-4-5 plastrów suszonych gruszek
-4-5 plasterków imbiru
-szklanka miodu
-2 szklanki przegotowanej wody
-2 szklanki spirytusu
-można dodać garść rodzynek
Cytrynę myjemy i kroimy w plastry.
Obrany imbir kroimy w cienkie plasterki.
W ciepłej, ale nie gorącej wodzie rozpuszczamy miód.
Cytrynę, imbir i suszone ( nie wędzone !) owoce
wkładamy do słoja.
Wymieszany z wodą miód łączymy ze spirytusem
i wlewamy do słoja z owocami.
Szczelnie zakręcamy i odstawiamy na 5 dni.
Raz dziennie mocno potrząsamy słojem,
aby smaki dobrze się zmieszały.
Odcedzamy i zlewamy do butelek.
Niech to będą dobre Święta,
pełne ciepła i życzliwości
a Nowy Rok niech upłynie w zdrowiu
i obfituje w same szczęśliwe zdarzenia.
Wszystkiego, co najlepsze życzy
zespół Maminka kulinarnego.