24 czerwca 2020

Syrop z melisy



Syrop na wyciszenie, spokojny sen i nie tylko.
Nie ma stresu - wzrasta odporność.
Wystarczy dodać do wieczornej herbatki.
Warto go mieć :)


        Składniki:

-20 dkg świeżej melisy
-3 kg cukru
-3 l wody
-kwasek cytrynowy do smaku


Wodę z cukrem zagotowujemy i studzimy.

Melisę kroimy.


Wrzucamy do ciepłego, ale nie gorącego syropu.

Mieszamy, przykrywamy i pozostawiamy na minimum 12 godzin.


Po tym czasie podgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia.

Pozostawiamy do wystudzenia.

Odcedzamy, dodajemy kwasek cytrynowy do smaku,
zagotowujemy, przelewamy do słoiczków,
zakręcamy i gotowe.

Nie wymaga pasteryzowania.



Na zdrowie!

29 komentarzy:

  1. Herbatka z takim syropem musi smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne słoiczki, taki syrop to prawdziwy skarb ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Zielona herbata z takim syropem i miodem musi smakować genialnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja meliskę sobie piję w pracy:D żeby się nie wkurzać xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Lato w słoiczki rozlane,na półkach słodem się burzy-powiedziałby J.Tuwim.Ale cudownie,że dary natury można wykorzystać dla zdrowia i przyjemności.Podziwiam Waszą pracowitość i pomysłowość.Był czarny bez,teraz melisa a potem....może mięta?Jak Was znam,coś się pojawi!
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie to piękne🤗dziękujemy😘
      Korzystamy ze wszystkich dobrodziejstw natury. Dobrze to mieć w spiżarni.
      Na pewno będzie jeszcze coś z lipy. Niech tylko zakwitnie:)
      Pozdrawiamy serdecznie❤️❤️

      Usuń
  6. Szkoda, że melisy nie mam. Super ten syropek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Melisę można kupić w doniczkach. To nie to samo co z działki ale zawsze coś. My akurat dostaliśmy solidna porcję :)

      Usuń
  7. Ale ci pięknie obrodziła ta melisa! ja mam u sąsiadki taką okazalszą (moja ma chyba za mokro) - dodaję do syropu tymiankowego na kaszel :-) Udało ci się uzyskać fajny kolor - jak miodek.
    P.S. Przez to, że ciągle leje, bardzo rozplenił się żywokost. Chociaż jedna korzyść, bo wszystko inne gnije w naszej glinie. Wczoraj na sobótkach taplaliśmy się w błocie - ale ognisko było przednie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wody faktycznie pod dostatkiem🙉a ogniska zazdrościmy, bo mimo błotnych kąpieli na pewno nie brakowało innych atrakcji😉

      Usuń
  8. Takiego przepisu szukałam, bo właśnie u mojej mamy na działce melisa się rozszalała i trzeba to wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekałam na taki przepis i pytałam najpierw Marzynkę Mamcię,a ona mnie tu przekierowała.
    Dzięki i Bóg zapłać Maminku szczodry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jedno do wzięcia pod uwagę.
      Otóż przeczytałam,że
      "... u melisy olejki eteryczne są lotne, zatem najbardziej skutecznym będzie napar ze świeżej melisy bezpośrednio po zerwaniu. W tym przypadku delikatnie zetnij samodzielnie wyhodowaną melisę tak aby nie poniszczyć włosków na liściach zawierających olejek melisowy. Kilka liści /mogą być z ogonkami/ wrzuć do szklanki i zalej gorącą wodą. Przykryj i zaparzaj ok 20 minut. Po zaparzaniu jak najszybciej wypij."
      https://rytmynatury.pl/melisa-lekarska/

      Może zatem nie kroić łodyg, a namaczać w całości , by zachować jak najwięcej wartości tej wspaniałej rośliny?

      Usuń
    2. Na pewno wszystkie zioła najlepsze są na świeżo. Syrop jest na ten czas kiedy w ogródkach nic już nie rośnie :)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    3. Widzę w necie,że ludzie też kroją melisę, rwą,a nawet miażdżą tłuczkiem czy rozdrabniają w blenderze. Widać na melisę każdy sposób bardzo dobry. No i dobrze.

      Usuń
  10. To już wiem co muszę zrobić, udać się do teściowej na pachtę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyklo dlaczego tyyyyyyle cukru ?

    OdpowiedzUsuń
  12. A zamiast kwasku dałabym sok z cytryny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sok wygląda pysznie,skoro nie wymaga pasteryzacji to jak długo można go przechowywać?

    OdpowiedzUsuń
  14. Sok wygląda pysznie ale skore nie wymaga pasteryzacji to jak długo można go przechowywać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do butelek czy sloiczków wlewamy wrzący syrop i od razu zakręcamy. Ważne jest aby pokrywki nie były uszkodzone.
      Tak przygotowany można przechowywać bardzo długo. Na pewno do następnego lata:)

      Usuń