22 grudnia 2014

Ryba w sosie pomidorowo - miodowym (" po grecku ")



      Wszyscy z pewnością znają rybę " po grecku ".
My proponujemy rybę w naszym, nieco innym wydaniu.

   Składniki:

-1 kg ryby
-7 średnich cebul
-2 koncentraty pomidorowe po 200 ml
-2 marchewki
-4 łyżki miodu
-1/2 szklanki wody
-sól, pieprz, majeranek
-olej do smażenia


   Opłukaną, osuszoną rybę dzielimy na porcje, przyprawiamy solą, pieprzem,
majerankiem, skrapiamy olejem i odstawiamy na ok. 2 godziny.

   Cebulę kroimy w cienkie ćwierćplasterki, marchew tarkujemy 
na grubych oczkach.



   Rybę podsmażamy na oleju do zrumienienia.
Zdejmujemy z patelni.


   Na pozostałym oleju podsmażamy do zeszklenia cebulę z marchewką.
Dodajemy miód i smażymy jeszcze ok. 5 minut.


   Dodajemy koncentrat pomidorowy i wodę, doprawiamy do smaku
solą i pieprzem i gotujemy ok. 5 minut.


   Blendujemy do uzyskania jednolitego sosu.


   Do naczynia żaroodpornego przekładamy porcję sosu a na nim układamy
rybę. Przykrywamy sosem i tak układamy kolejne warstwy.
Na wierzchu musi być sos.
 Naczynie przykrywamy pokrywą.


                                                                                                                                           
Wstawiamy na 25-30 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 st. C.



   Odstawiamy do wystudzenia.
Ryba najbardziej smakuje następnego dnia.


Smacznego!




6 komentarzy:

  1. Taką rybkę choć jemy tylko w czasie Świąt to zawsze ze smakiem :D
    Pozdrawiamy cieplutko candy-pandas.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się pytam: dlaczego Święta są takie krótkie? Chęci są, ale mocy przerobowych brak. Przepis do realizacji w styczniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. I co ja mam napisać?
    Też byśmy bardzo chcieli, aby święta były dłuższe, ale niestety nie mamy na to wpływu.
    Na pocieszenie możemy dodać,
    że rybka w styczniu też będzie smakowała wybornie:)
    Nareszcie nie widać cebulki
    a smak pozostał)
    Warto też skusić się na faszerowanego kurczaka- stary, rewelacyjny ,
    lwowski przepis-pyszota!
    buziaki gorące:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny pomysł z tym miodem, u mnie ryba już gotowa, gdyby nie to na pewno bym się skusiła. :)

    OdpowiedzUsuń