Wszyscy z pewnością znają rybę " po grecku ".
My proponujemy rybę w naszym, nieco innym wydaniu.
Składniki:
-1 kg ryby
-7 średnich cebul
-2 koncentraty pomidorowe po 200 ml
-2 marchewki
-4 łyżki miodu
-1/2 szklanki wody
-sól, pieprz, majeranek
-olej do smażenia
Opłukaną, osuszoną rybę dzielimy na porcje, przyprawiamy solą, pieprzem,
majerankiem, skrapiamy olejem i odstawiamy na ok. 2 godziny.
Cebulę kroimy w cienkie ćwierćplasterki, marchew tarkujemy
na grubych oczkach.
Rybę podsmażamy na oleju do zrumienienia.
Zdejmujemy z patelni.
Na pozostałym oleju podsmażamy do zeszklenia cebulę z marchewką.
Dodajemy miód i smażymy jeszcze ok. 5 minut.
Dodajemy koncentrat pomidorowy i wodę, doprawiamy do smaku
solą i pieprzem i gotujemy ok. 5 minut.
Blendujemy do uzyskania jednolitego sosu.
Do naczynia żaroodpornego przekładamy porcję sosu a na nim układamy
rybę. Przykrywamy sosem i tak układamy kolejne warstwy.
Na wierzchu musi być sos.
Naczynie przykrywamy pokrywą.
Wstawiamy na 25-30 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 st. C.
Odstawiamy do wystudzenia.
Ryba najbardziej smakuje następnego dnia.
Smacznego!
Taką rybkę choć jemy tylko w czasie Świąt to zawsze ze smakiem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko candy-pandas.blogspot.com
ja się pytam: dlaczego Święta są takie krótkie? Chęci są, ale mocy przerobowych brak. Przepis do realizacji w styczniu.
OdpowiedzUsuńI co ja mam napisać?
OdpowiedzUsuńTeż byśmy bardzo chcieli, aby święta były dłuższe, ale niestety nie mamy na to wpływu.
Na pocieszenie możemy dodać,
że rybka w styczniu też będzie smakowała wybornie:)
Nareszcie nie widać cebulki
a smak pozostał)
Warto też skusić się na faszerowanego kurczaka- stary, rewelacyjny ,
lwowski przepis-pyszota!
buziaki gorące:)
Fantastyczny pomysł z tym miodem, u mnie ryba już gotowa, gdyby nie to na pewno bym się skusiła. :)
OdpowiedzUsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńRybka ! coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń