Właśnie kwitnie czarny bez
i to jest najlepszy czas na przygotowanie
syropu, który w okresie jesienno - zimowym
z pewnością nam się przyda.
Ma działanie zdrowotne i podnosi odporność.
Składniki na ok. 5 l syropu :
-40-45 kwiatostanów czarnego bzu
-3 l wody
-4 kg cukru
-2 cytryny
-5-7 dkg kwasku cytrynowego
Gotujemy wodę z cukrem.
Studzimy i dodajemy kwasek cytrynowy do smaku.
Cytryny myjemy i kroimy w plastry.
Kwiatostany czyścimy z liści i zanieczyszczeń.
Syropem cukrowym zalewamy kwiatostany i plastry cytryny.
Mieszamy i odstawiamy na 24 godziny.
Odcedzamy, zagotowujemy i przelewamy do słoiczków lub butelek.
Można zapasteryzować ale nie jest to wymagalne.
Przepis na syrop podała nam Karinka.
Jest smaczny a te buteleczki są właśnie jej.
Dziękujemy.
Smacznego!
Przydałby mi się bo u mnie często słabo z odpornością :( Dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
zpolskidopolski.blogspot.com
nigdy takiego nie smakowałam
OdpowiedzUsuńWarto spróbować. Polecamy:)
Usuńzdecydowanie moj ulubiony syrop. ciesze sie, ze przepis sie przydal.
OdpowiedzUsuńNo fakt, oprócz różanego to z tych "dla zdrowotności" ten jest mój ulubiony :-) Ja też nie pasteryzuję, wytrzymuje idealnie, jeszcze mi się nigdy nie zepsuł. Ja dopiero wyruszę na zbiory, bo w podgórskiej lodowni dopiero nieśmiało zaczyna kwitnąć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie - Marzynia
My wybieramy się po płatki różane. Mamy już upatrzone miejsce 😊Twój przepis na syrop mam zapisany od dawna. Musimy go mieć.
UsuńPozdrawiamy cieplutko
Widziałam,że zbierają kwiaty bzu,ale nie wiedziałam,że z nich można zrobić syrop.U mnie jeszcze bez nie kwitnie.Spróbuję coś zebrać i przygotować.Dzięki za podpowiedź-będziemy się wspomagać w razie potrzeby.
OdpowiedzUsuńW każdym regionie inna wiosna😉Syrop polecamy gorąco. Jest przepyszny no i zdrowy.
UsuńPozdrawiamy serdecznie❤️
Kiedyś robiłam taki syrop. A teraz coś się zaniedbałam, ale na wszystko nie starcza czasu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
uwielbiam taki syropek:) ma tyle dobroci w sobie że każde przeziębienie zwalczy raz dwa:D obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie;)
OdpowiedzUsuńCudny jest taki syrop!
OdpowiedzUsuńmam identyczne zdanie:)
UsuńFajny syropek ❤
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTaki syrop to sama zdrowie. U mnie właśnie bzy kwitną. Muszę się pośpieszyć z jego zrobieniem :)
OdpowiedzUsuńOj tak:) na pewno będzie smakował dzieciaczkom.
UsuńPozdrawiamy cieplutko:)
Zdrowo <3 Osobiście nigdy nie robiłam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten syrop!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńudanego pon:)
OdpowiedzUsuńpoproszę nową recepturę:D
OdpowiedzUsuńNa pewno się pojawi jak wrócimy z urlopu.
UsuńPozdrawiamy serdecznie:)
ach urlop piękna sprawa:D
UsuńPiękna, piękna :) pozdrawiamy:)
UsuńMaminku, ty mnie zawsze dopieścisz dobrym słowem :-*
OdpowiedzUsuńA co do bzu to syrop zrobiłam. Dzisiaj przestało lać po 2 dniach, więc nazbierałam jeszcze na ocet bzowy (bardzo pyszny). Poza tym siedzę w grządkach ciągle, bo trawa już rośnie nawet na betonie :-D
Samo zdrowie, na zimę jak znalazł :-)
OdpowiedzUsuń