Proponujemy inną wersję naleśnika, bardzo wyrośniętą, pieczoną w piekarniku,
z dodatkiem duszonej wołowiny i słodkiego zielonego groszku.
Składniki:
-ok. 35 dkg wołowiny
-2 marchewki
-45 dkg mrożonego zielonego groszku
-ząbek czosnku
-ok. 5 dkg masła
-12 dkg mąki oraz 2 łyżki do sosu
-3 jajka
-275 ml mleka
-150 ml oleju
-sos sojowy
-sól. pieprz
Wołowinę gotujemy z dodatkiem warzyw, jak na rosół.
Po 10 minutach wyjmujemy z rosołu marchewki. Pół jednej z nich kroimy w plastry
a resztę w kostkę. Czosnek kroimy w drobną kosteczkę.
Ugotowane mięso kroimy w cienkie plasterki.
Na patelni rozgrzewamy połowę masła, dodajemy połowę czosnku i plastry wołowiny.
Chwilę smażymy i posypujemy mąką ( 2 łyżki ).
Podlewamy rosołem ( ok. 1 szklanka ).
Dodajemy sos sojowy ( ok. 2 łyżki ) i doprawiamy do smaku pieprzem i solą.
Zawartość patelni przekładamy do rondelka, dodajemy plasterki marchewki i dusimy
na maleńkim ogniu przez ok.20 minut. W razie potrzeby dolewamy rosół.
Groszek wrzucamy do gorącej, osolonej wody.
Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 5-7 minut.
Odcedzamy.
Na patelni roztapiamy pozostałe masło, dodajemy pozostałą połowę czosnku,
marchewkę i groszek. Mieszamy i podsmażamy ok. 3 minuty.
Do naczynia żaroodpornego lub blaszki wlewamy olej.
Wstawiamy na 7 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 220 st. C.
W tym czasie do przesianej mąki wbijamy jajka, mieszamy, solimy, dolewamy mleko
i dokładnie miksujemy na wolnych obrotach.
Wysuwamy z piekarnika naczynie z olejem, wlewamy ciasto i wsuwamy ponownie
do piekarnika na 15-20 minut.
Naleśnik gotowy.
Wystarczy pokroić na porcje ( 4 ) , nałożyć plasterki wołowiny, polać sosem,
dodać groszek i delektować się niesamowitym smakiem.
Smacznego!
Teraz pora na upragniony urlop.
Mamy nadzieję, że wrócimy z nowymi inspiracjami z gór.
WOW! Takich cudów jeszcze nie widziałam! Super :) Zdecydowanie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńNie chcemy chwalić ale to jest naprawdę pyszne - koniecznie zróbcie sobie taki obiadek:)
OdpowiedzUsuńPieczony naleśnik bardzo ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu!
danie bardzo wykwintne a tn naleśnik - ciekawy :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest groszek i marchewka ^^ wołowina wyglada pysznie, raz od świeta mógłbym zjeść :)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten naleśnik, ciekawa jestem jak smakuje
OdpowiedzUsuńNie da się opowiedzieć smaku a szkoda:)
OdpowiedzUsuńDelikatny, lekko chrupiący i zdecydowanie lepszy od tego z patelni.
Warto spróbować.
Ciekawie wygląda to danie :) Bardzo fajny pomysł, my byśmy na to nie wpadły :P
OdpowiedzUsuńMacie świetne pomysły,którymi oczarowałyście nas już wiele razy:)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenia.A ten groszek z marchewką coś wspaniałego;)
OdpowiedzUsuńŻebroczkę zrobiłam przedwczoraj .To danie szybkie ,proste do wykonania a co najważniejsze bardzo smaczne. Polecam z całeg0 serca. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńA.Cz.