Proponujemy urozmaicenie obiadu - kulki, zamiast pospolitych ziemniaków.
Składniki:
-5 ziemniaków
-ok. 1,5 szklanki mąki pszennej
-1 jajko
-2 dkg drożdży
-1/2 łyżeczki cukru
-2 łyżki ciepłego mleka
-sól
-olej do smażenia
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie.
Odcedzamy, odparowujemy i zgniatamy gnieciuchem.
Odstawiamy do przestudzenia.
Drożdże rozcieramy z cukrem i mlekiem.
Dodajemy 2 łyżki mąki, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
Do ciepłych ziemniaków dodajemy jajko, rozczyn,
stopniowo pozostałą mąkę i zagniatamy ciasto.
Z kawałków ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego
i układamy je na posypanej mąką tacy.
Pozostawiamy na ok. 15 minut.
W garnku rozgrzewamy olej, wkładamy kuleczki
i smażymy na średnim ogniu do zrumienienia.
Zbieramy i układamy na ręczniku papierowym do odsączenia.
Smacznego!
Piękne te Twoje kuleczki :)
OdpowiedzUsuńFajne urozmaicenie obiadu, szczególnie dla najmłodszych :)
Dziękujemy. Szkoda, że nie można przekazać smaku ale można wypróbować przepis i przekonać się jak smakują.
UsuńPozdrawiamy:)
Ależ cudowne kuleczki, wspaniały pomysł, z chęcią bym taką schrupała! Zawsze jak do was zaglądam, to czuję się jak w domu, takie macie domowe, proste, pyszne przepisy:)
OdpowiedzUsuńJak pięknie podane, aż bym się skusiła na taki talerz z tak smacznym jedzonkiem. Widzę, że drożdżowe nie ma przed Panią żadnych tajemnic. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJak pączki :D Jejku widzimy tu tyle ciekawych dań, których nigdy nie miałyśmy okazji próbować :/
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy za wszystkie, bardzo ciepłe komentarze.
OdpowiedzUsuńStaramy się odtwarzać zapomniane, ale bardzo ciekawe potrawy i tworzyć własne, ale proste i bez udziwnień. Nie uczestniczymy w konkursach, bo uważamy, że najbardziej wartościową nagrodą są opinię tych, którzy z naszych przepisów korzystają.
wszystkich pozdrawiamy serdecznie:)
Kiedyś takie robiłam, ale bez drożdży. Teraz wypróbuję Twój przepis, bo świetnie się prezentują ;) Dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuńŚwietne te kuleczki, kiedyś takie gdzieś jadłam i pamiętam, że bardzo mi smakowały! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe, z chęcią bym zjadła takie na obiadek :-)
OdpowiedzUsuńKuleczki smakują wybornie!Wiem,bo już je zrobiłam,a cała rodzinka zajadała z zachwytem.Z pewnością będą gościć na naszym stole-pracy niewiele a efekt-palce lizać!
OdpowiedzUsuńZnam takie kuleczki, ale bez drożdży. Z chęcią bym spróbował :)
OdpowiedzUsuńMam pomysła....na jutrzejszy obiad...Dzięki
OdpowiedzUsuńSmacznego życzymy.mamy nadzieję, że napiszesz jak smakowały:)
UsuńBardzo smaczne wychodzą :)
OdpowiedzUsuńAle bajerek Maminku! Wyglądają jak z najlepszej fastfuderni!!! W sobotę mam imprezę u brata (noc filmowa, kupił se telewizor na pół ściany idiota) i mamy narobić domowych i pysznych fastfudów. Takich kuleczek nie bedzie miał NIKT!
OdpowiedzUsuńBędzie się
Usuńdziało😉
Filmy na telebimie to prawie jak w kinie🙂
Trzeba dużo popcornu,koniecznie w szeleszczących torebkach i będzie i kino i klimat.
Udanej imprezki życzę. Buziolki!