Bułeczkom drożdżowym nadaliśmy fikuśny kształt.
Przypominają nam morskie koralowce.
Składniki:
-4 dkg drożdży
-2 łyżki cukru
-4 szklanki mąki tortowej
-4 jajka
-250 ml ciepłego mleka
-5 dkg masła
-szczypta soli
-aromat
-marmolada
-cukier trzcinowy na posypkę
Drożdże ucieramy z cukrem.
Dodajemy 1/3 mleka, 1/2 szklanki mąki, mieszamy
i odstawiamy do wyrośnięcia.
Do wyrośniętych drożdży dodajemy szczyptę soli, aromat,
2 żółtka i jedno całe jajko, pozostałe mleko i mąkę
i wyrabiamy ciasto.
Dodajemy roztopione masło,
jeszcze raz wyrabiamy,
przykrywamy folią spożywczą
i odstawiamy do wyrośnięcia.
Ciasto wyrosło.
Przekładamy na stolnicę i dzielimy na 2 części.
Rozwałkowujemy dość cienko
i kroimy na prostokąty.
Każdy prostokąt nacinamy.
Nakładamy porcje marmolady.
Składamy na pół.
Zwijamy
i układamy w natłuszczonych foremkach.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Posypujemy trzcinowym cukrem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 st. C
na ok. 25 minut.
Wyjmujemy z piekarnika
i gotowe.
Smacznego!
Haha ale śmiechowo i apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyglądają. Super. Jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne i pomysłowe drożdżóweczki :)
OdpowiedzUsuńKształt wyszedł świetny! Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńKształt świetny. Bułeczki jak muffiny z czuprynką. Pysznie i pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńTrzeba jednak mieć wyobraźnię artysty- cukiernika,żeby coś takiego "fikuśnego" upiec.I za to WAS podziwiam! Nie umiem tak piec, ale chociaż sobie popatrzę i się pozachwycam.
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuń