Nasz kulebiak to połączenie chlebowego ciasta z farszem z kapusty, mięsa i grzybów.
Składniki farszu:
-1 kg kapusty kiszonej
-0,8 kg łopatki
-0,5 kg pieczarek świeżych lub mrożonych
-2 cebule
-olej
-pieprz
-przyprawa warzywna
Składniki na ciasto chlebowe:
-10 dkg drożdży
-3 łyżeczki cukru
-3 szklanki ( 750 ml ) ciepłej wody
-1 kg + 1 szklanka mąki pszennej 650
-1 szklanka mąki żytniej
-2 garści cebulki prażonej
-3 łyżeczki soli
-1 jajko do smarowania
Łopatkę gotujemy do miękkości w osolonej wodzie z dodatkiem warzyw i studzimy.
Kapustę gotujemy ok. 60 minut. Delikatnie odciskamy i kroimy (nie za drobno ).
Drożdże rozcieramy z cukrem, dodajemy szklankę wody i szklankę mąki pszennej.
Mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
Do rozczynu dodajemy pozostałą wodę, sól i mąkę.
Wyrabiamy ciasto.
Na koniec dosypujemy cebulę, wyrabiamy , posypujemy delikatnie mąką
i odstawiamy do wyrośnięcia.
W tym czasie drobno kroimy cebulę i pieczarki.
Na niewielkiej ilości oleju podsmażamy cebulę, dodajemy pieczarki,
przyprawiamy przyprawą warzywną i pieprzem
i smażymy do odparowania wody.
Mięso mielimy w maszynie.
Dodajemy kapustę, pieczarki z cebulą, przyprawiamy do smaku
i dokładnie mieszamy.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na posypaną mąką stolnicę
i dzielimy na dwie części.
Formujemy prostokąty, nakładamy farsz i zwijamy.
Przekładamy do natłuszczonych blaszek i odstawiamy do wyrośnięcia.
Nacinamy i smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 100 st. C
i zwiększamy temperaturę do 180 st. C.
Pieczemy ok. 45-50 minut.
Wyjmujemy z blaszek i gotowe.
Smacznego!
Bardzo smacznie wygląda. Nigdy takiego kulebiaka nie robiłam. Czas nadrobić zaległości. :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym spróbowała. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne danie. Nie jadłam jeszcze takiego :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, porywam kawałeczek na spróbowanie :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na wspólną degustację i pozdrawiamy cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wszystko wygląda. Nigdy nie jadłyśmy takich pyszności, dużo nas w życiu omija jak widać :P
OdpowiedzUsuńI takie jedzonko to ja rozumiem. Niech mi tylko siły wrócą ;)
OdpowiedzUsuńAby siły wróciły, należy zjeść takie właśnie jedzonko :)))
OdpowiedzUsuńZjesc pyszny KULEBIAK od szefowej bloga to zaszczyt...moja rodzinka w zachwycie-pychotka...a ja posmakowałam w tym duzo ciepła i serca. Dziękujemy....
OdpowiedzUsuń