Tradycyjny jabłecznik, choć troszkę zmodyfikowany.
Ok. 2 kg jabłek obieramy, tarkujemy, dosładzamy do smaku i zagotowujemy w garnku
(należy uważać, aby ich nie rozgotować, czyli w momencie zagotowania zdejmujemy garnek z ognia).
Odcedzamy sok.
Możemy też wykorzystać gotowe jabłka na szarlotkę ze słoika.
Zagniatamy kruche ciasto:
-1,5 szklanki mąki pszennej
-0,5 szklanki cukru pudru
-10 dkg margaryny
-1 jajko
-aromat śmietankowy
-łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie produkty wkładamy do miski, łączymy ze sobą i ciasto gotowe.
Zostawiamy mały kawałek a resztę rozwałkowujemy na cienki placek,
którym wykładamy blaszkę z brzegami.
Wykładamy część tartych jabłek, aby pokryły spód.
Teraz korzystamy z jabłek z syropu. Kroimy je na ćwiartki i wykładamy na tarte jabłka.
Przykrywamy je pozostałymi tartymi jabłkami.
Na wierzch układamy paseczki pokrojone z pozostawionego ciasta.
Wstawiamy do piekarnika na 50 minut w temp. 180 st. C z termoobiegiem.
Gotowe.
Smacznego!
Pychota :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Masz rację, pyszota!
UsuńPozdrawiamy.
Ach co za smakowita szarlotka,oczu oderwać nie mogę 😊
OdpowiedzUsuńO JEJ , CZUJĘ JEJ ZAPACH :)
OdpowiedzUsuń