Prosta drożdżowa baba.
Składniki:
-5 dkg drożdży
-350 ml ciepłego mleka
-5 łyżek cukru
-1/2 kg mąki pszennej
-7 dkg masła
-4 żółtka i jedno całe jajko
-szczypta soli i wanilii
-2-3 garści żurawiny
Drożdże rozcieramy z łyżką cukru.
Dolewamy 1/2 szklanki mleka.
Dodajemy 3 łyżki mąki, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
Żółtka i 4 łyżki cukru ucieramy.
Rozczyn wyrósł.
Dodajemy go do żółtek, mieszamy,
dodajemy szczyptę soli, wanilię, pozostałe mleko, 2 szklanki mąki
i mieszamy.
Dodajemy pozostałą mąkę i wyrabiamy ciasto.
Na koniec dodajemy roztopione masło i wyrabiamy do momentu wchłonięcia masła.
Dodajemy żurawinę i wyrabiamy.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Ciasto wyrosło:
Przekładamy do natłuszczonej formy babowej z kominem
o pojemności ok. 2,5 l i odstawiamy do wyrośnięcia.
Nacinamy, smarujemy roztrzepanym jajkiem
i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 150 st. C,
zwiększamy temperaturę do 170 st. C i pieczemy 30-40 minut.
Wyjmujemy z formy i gotowe.
Po wystudzeniu babę można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Celinka nieustannie nam towarzyszy w kulinarnych przygodach.
Jej baba wydaje nam się jeszcze bardziej okazałą niż nasza.
Podziwiamy zapał i zaangażowanie.
Dziękujemy za dokumentacje fotograficzną:
Pozdrawiamy serdecznie.
Smacznego!
juz widzę zadowoloną minę mojego M - taka baba i litr mleczka :D
OdpowiedzUsuńpięknie wyszła :)
Uwielbiam baby drożdżowe:) Też jutro piekę
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie, muszę kiedyś spróbować ja zapraszam do siebie na szybkie rogaliki www.smacznie-w-kuchni.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wyrośnięta babka. Ciasto drożdżowe nie ma dla Was tajemnic :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam żurawinę więc ta babka na pewno by mi bardzo smakowała! :) Wygląda świetnie ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała! Pięknie wyrosła, już czuję jej zapach :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na ten przepis już czujemy świąteczny klimacik :D
OdpowiedzUsuńWyśmienita babeczka :)
OdpowiedzUsuńAleż wyrośnięta! Wygląda imponująco :)
OdpowiedzUsuńTo już najwyższy czas na babki...
Babka upieczona i prawie zjedzona!Przepis znakomity!Nie wymaga wiele pracy tylko trochę cierpliwości zanim wyrośnie i się upiecze.Muszę jednak kupić porządną formę do babki,ponieważ zwykła blaszana to straszna tandeta-piecze byle jak,umyć ciężko,więc pójdzie do śmietnika.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzyznajemy rację i dziękujemy za uwagi dotyczące formy do pieczenia.
UsuńDobra forma - to podstawa i przyjemność pieczenia.
Pozdrawiamy cieplutko:)
Od dawna chodzi za mną taka baba :) Miałam czekać do Świąt, ale Narobiłaś mi takiej ochoty, że muszę upiec ja wcześniej :)
OdpowiedzUsuńWspaniała baba, uwielbiam takie ciasta :-)
OdpowiedzUsuńKocham ciasta drożdżowe. Wspaniała baba
OdpowiedzUsuńBaba nad babami! Niesamowicie piękna i wyrośnięta. Znając siebie, nie potrafiłabym się doczekać, aż wystygnie;)
OdpowiedzUsuń